Jakoś nie możemy doczekać się lata tej wiosny. Nawet wiosny nie bardzo się doczekaliśmy. A dziś tp już zupełnie masakra! Około 12 stopni, wichury i kłębiaste chmury zwiastujące deszcz, który z pewnością zaraz nadejdzie. W tej jakże nieprzyjaznej aurze odwiedziłam dziś okoliczny Urząd Skarbowy, gdzie stałam się świadkiem takiego wywodu urzędniczki w okienku skierowanego do jej siedzącej w głębi koleżanki:
- Jeny! Jak zimno! Ja takiego czerwca nie pamiętam! A u mnie w chałupie to już w ogóle jakaś masakra! Dziś nawet śniło mi się, że miałam ciepłe kaloryfery!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz