Synek znajomych - S. - liczy sobie 2,5 roku. Pół roku temu został starszym bratem małego B. Niedawno odkrył tajemniczy temat... męskich genitaliów:
- S. ma siusiaka - stwierdził któregoś dnia.
- Tak, S. ma siusiaka - potwierdziła mama.
- Tata też ma siusiaka.
- Tak, tata też ma siusiaka.
- B. ma siusiuaka.
- Tak, on też.
- Mama nie ma siusiaka.
- Nie, mama nie ma siusiaka.
i po chwili:
- B. ma małego siusiaka.
i dalej:
- Tata ma dużego siusiaka.
Mama pyta:
- A S.? - mając w domyśle "średniego siusiaka".
- S. ma dużego siusiaka. Jak tata!
1 komentarz:
jazda zaczyna się gdy maluch generalizuje swoją wiedzę na dziadkach i ciociach :)
Prześlij komentarz