piątek, 27 września 2013

Zmieszanie

J. wyjechał wczoraj na 3 dni do Warszawy w delegację. Dziś rano byłam z Lusią u logopedy. Pani - wiadomo - stara się zagadywać małą, żeby ją "rozgadać". Wśród kilku pierszych pytań pojawia się dość standardowe:
- Lusiu, a gdzie jest mama?
- Tutaj! - pada ochocza odpowiedź.
- Lusiu, a gdzie jest tata?
- Nie ma taty... - odpowiedziała Lusia ze smutną minką - uciekł...

czwartek, 19 września 2013

Pod ziemię się zapaść.

W szatni żłobka. Przy świadkach.

Opiekunka dzieci do taty odbierającego swoją pociechę:
- E. chyba była ostatnio na weselu?
- Tak, a dlaczego? - odparł niepewnie ojciec.
- A mówiła dziś nam dziś o tym i.. cały dzień śpiewała o wódce.