sobota, 7 kwietnia 2007

Wielkanocne jajo

Wczoraj biegałysmy po sklepach, wiadomo - ostatnie sprawunki zazwyczaj ciągną się w nieskończoność. Tak łatwo przy tym o spadek dobrego samopoczucia. Nam na szczęście z odsieczą przyszła obsługa okolicznego supersamu. Pośród niezliczonych wielkanocnych słodkości znaleźć można było następujące cuda: "Czekoladowy zajączek" w kształcie zajączka, "Czekoladowy kurczak" w kształcie kurczaka, "Czekoladowe jajo" w ksztłcie jaja oraz "Czekoladową figurkę" w kształcie...... kaczki.

niedziela, 1 kwietnia 2007

Barszcz Ukraiński

Tak się składa, że gościła u nas grupa prominentnych Ukaińców. Dziś o świcie zabierał ich na lotnisko służbowy bus. Kierowca był poddenerwowany w obawie przed spóźnieniem. Stojąc przy recepcji obdzwaniał kolejne pokoje. "Może robią Panu jakiś Prima Aprilis i właśnie wychodzą oknem?" zażartowałam. "A tam na Ukrainie w ogóle mają Prima Aprilis?" zapytał stojący obok kolega z Ochrony. Facet chwilę się zadumał - "Oni? Tak... Oni Prima Aprilis maja cały rok."