piątek, 12 czerwca 2009

Zimny czerwiec

Jakoś nie możemy doczekać się lata tej wiosny. Nawet wiosny nie bardzo się doczekaliśmy. A dziś tp już zupełnie masakra! Około 12 stopni, wichury i kłębiaste chmury zwiastujące deszcz, który z pewnością zaraz nadejdzie. W tej jakże nieprzyjaznej aurze odwiedziłam dziś okoliczny Urząd Skarbowy, gdzie stałam się świadkiem takiego wywodu urzędniczki w okienku skierowanego do jej siedzącej w głębi koleżanki:

- Jeny! Jak zimno! Ja takiego czerwca nie pamiętam! A u mnie w chałupie to już w ogóle jakaś masakra! Dziś nawet śniło mi się, że miałam ciepłe kaloryfery!

czwartek, 4 czerwca 2009

Stłuczka

Koleżanka z pracy miała ostatnio drobną stłuczkę. Auto faceta - na lawetę. Auto jej - wgnieciony zderzak. Kiedy zdziwieni komentowaliśmy znikomość szkód, D. powiedziała:
- Bo ja bardzo wolno jechałam! Tylko na czerwonym...

środa, 27 maja 2009

Elastyczna...

Moją drogą koleżankę z pracy czekało trudne spotkanie służbowe. Dzwoni do klienta celem umówienia spotkania. Z różnych względów zależało jej, aby spotkanie odbyło się popołudniu:

- To kiedy panu jutro pasuje? - zapytała słodkim głosem - Proszę zaproponować godzinę.
- ...
- A może trochę później?
- ...
- A jeszcze później?
- ...
- To może po 13-ej...

czwartek, 21 maja 2009

Dobra myśl na środę

Znajomy mojej koleżanki D. zawsze pije z kolegami wódkę w środę. Zapytała kiedyś, dlaczego akurat w środę!

- Zapamiętaj sobie D. - środa to taka mała sobota.

środa, 20 maja 2009

Kibic na zawołanie

Mąż mojej koleżanki z Sopotu jest od kilku dni w delegacji w Poznaniu. Kiedy wczoraj zadzwoniła do niego wieczorową porą usłyszała gwar w tle, a on był jakoś bardzo podekscytowany.
- Co się stało? - zapytała.
- Jak to?! Nie wiesz? Nasi wygrali puchar Polski! - wykrzyczał do słuchawki.
- Jacy nasi? - nie mogła zrozumieć.
- No nasi - Lech Poznań!
- Ależ przecież ty nie interesujesz się piłką nożną!
- Ale tu wszyscy się cieszą i mi się udzieliło! WY-GRA-LIŚ-MY!

poniedziałek, 18 maja 2009

Zabawa dla dzieci - druga odsłona

Koleżanka mojej siostry postanowiła sprawdzić, jakie skojarzenia mają dzieci.

- J. jakiego ptaka ma pirat. - zapytała synka.
Mały zadumał się, zadumał...
- Ale pirat nie ma żadnego ptaka - stwierdził wreszcie.
Po chwili namowy przypomniał sobie:
-A! PUPAGA!!!!

czwartek, 14 maja 2009

Zabawa dla dzieci?

Koleżanka mojej siostry szykuje imprezę urodzinową dla 6-letniego synka. Imprezę piracką. Będą konkursy i zabawy.J. wymyśliła, że np, będzie zadawać dzieciom pytania związane z piratami, np. jakiego ptaka ma pirat. Na co A.:
- DŁUGIEGO?!