wtorek, 20 maja 2008

Jak to po pewnym czasie w związku być potrafi

Kilka dni temu J. wchodzi do mojego pokoju jakoś wieczorem:
- Kochanie, mogę sobie włączyć komputer?- Pyta przymilnie - Zaraz... Co ja mówię? Kochanie, włączę sobie komputer! - dodaje stanowczo.
Zdumienie moje było niepomierne.
- Przypominam Ci.... - zaczęłam złowieszczo - Przypominam Ci.... że leży na biurku - dodałam po chwili zastanowienia.

Brak komentarzy: