środa, 15 lipca 2009

Zabawy maluszka

Jakiś czas temu podarowałam nowo narodzonemu synkowi swojej koleżanki zabawkę w formie różowego wróbla z długimi nóżkami w rajstopkach w paski. Wczoraj odwiedziłam szczęśliwą mamę, która chciała zademonstrować mi, jak brzdąca cieszy prezent od "cioci". Wieszając zabawkę nad łóżeczkiem mówi do malca:
- Pokaż cioci jak się ładnie bawisz swoim ptaszkiem.
Dopiero mój chichot sprawił, że zamarła:
- Ania, niech to zostanie między nami.

3 komentarze:

Tomasz Tybulewicz pisze...

I co? Ładnie tak lekceważyć prośbę koleżanki?
Plotkara :P

Anonimowy pisze...

to jest chyba jakaś obsesja z tymi ptaszkami. chyba, że ktoś ma w domu tygrysa...

Unknown pisze...

Rozbraja mnie bardzo szczegółowy opis owego... ptaszka...