środa, 18 sierpnia 2010

Byłby szpan w przedszkolu a tu nici...

P. przyprowadziła kiedyś do pracy swojego 4-letniego synka. Przedstawiła Damiankowi swoje koleżanki, a wśród nich Maję. Wieczorem mały musi pilnie z mamą porozmawiać.
- Mamo, jak miała ta Twoja koleżanka na imię?
- Pani nazywa się Maja - cierpliwie odpowiedziała P.
- Haha - zaśmiał się - tak jak Pszczółka Maja?
- Dokładnie tak, synku.
- MAMO! - Damian nagle spoważniał - TO ONA JEST PSZCZÓŁKĄ MAJĄ??!!

Brak komentarzy: